www.kmp.szczecin.pl

Większości ludzi wydaje się, że posiadanie kompleksów jest czymś naturalnym. Że krytyczna ocena siebie w pewnych kwestiach jest nieunikniona. Okazuje się, że jest to poważny błąd myślowy i kompleksów można pozbyć się w stu procentach. Co więcej, nie chodzi o faktyczną eliminację posiadanych wad, a o zmianę sposobu myślenia na ich temat.

Kluczowe jest np. to, by:

• przestać porównywać się do innych osób, bo to rodzi same problemy (i skłania ku myśleniu, że trzeba być innym, niż jest się obecnie),
• zrozumieć, że samemu patrzy się na siebie o wiele krytyczniej, niż wygląda rzeczywista ocena ludzi z zewnątrz (samemu wobec siebie nie jest się obiektywnym),
• zaakceptować, że nie wszystkim trzeba się podobać i nie wszyscy muszą być przyjaźnie nastawieni (tak przecież nigdy nie będzie).

Brak myślenia o sobie w kategorii posiadanych wad nie jest też wcale niczym aroganckim, a wręcz przeciwnie. Podejmując walkę z nimi, człowiek staje się bardziej otwarty, przestaje odczuwać krępujący działanie wstyd w wielu sytuacjach, a całe życie od razu staje się o wiele przyjemniejsze.

Witryna internetowa jakzdobywac.pl dodatkowo proponuje poddanie się trzem konkretnym krokom zmiany myślenia. Ludzie, którzy zastanawiają się jak pozbyć się kompleksów, powinni więc:

• nie uciekać od swoich emocji, a wręcz przeciwnie — przepracować i nazwać je (zacząć od pełnej świadomości swojego problemu, a nie od stanu poddenerwowania bez wyraźnej przyczyny),
• zdać sobie sprawę, że kompleksy wynikają z indywidualnej oceny siebie, która tak naprawdę jest tylko iluzją (pomocne jest wyobrażenie sobie, że inna osoba z takim samym problemem może zupełnie inaczej do niego podchodzić i w pełni akceptować siebie),
• pogodzić się z aktualnymi uczuciami, nie walczyć z nimi, a zamiast tego rozpracować ich mechanizm (kompleksy nie wynikają z rzeczywistości, a z personalnego odbioru tej rzeczywistości).

Są to metody na poradzenie sobie praktycznie z każdym kompleksem i to nieważne, czy dotyczy on wyglądu, charakteru czy stanu posiadania.

Autor: Antoni Borkowski

Wystaw Komentarz