www.kmp.szczecin.pl

Sposobem na ściąganie należności od dłużnika jest przede wszystkim wysyłanie mu ponaglających wiadomości we wszelkiej formie czy dzwonienie, a jeśli uchyla się od obowiązku zapłaty, trzeba go wręcz nimi bombardować, gdyż czasem chęć odzyskania spokoju jest silniejsza niż nieuczciwość. Wtedy też wierzyciel pokazuje, że nie zbagatelizuje tej sprawy i będzie ubiegał się o swoje pieniądze do skutku. Takie działania są jednak nużące, przedsiębiorcy też zwyczajnie nie mają na to czasu. Kiedy nie można powierzyć ich własnemu działowi windykacji, warto skorzystać z zewnętrznej pomocy, w dodatku takiej, która opiera się na przepisach prawa. Jest ona dostępna w serwisie E-Wierzyciel.pl, na bardzo korzystnych warunkach, a jej najkorzystniejszym aspektem zdecydowanie jest fakt, że jest to windykacja internetowa.

Oznacza to, że wszystkie działania odbywają się zdalnie, tak samo jak nawiązanie współpracy z doświadczonymi windykatorami. Jedyne, co wierzyciel musi zrobić, to zarejestrować wystawione przez siebie i nieopłacone przez dłużnika faktury na stronie, a następnie czekać na swoje pieniądze. Wielu z klientów otrzymuje je już po kilku dniach, co wynika z tego, iż dłużnik widzi, że nie ma innego wyjścia jak tylko uregulować swoje zobowiązania. Windykatorzy wykorzystują dostępne formy kontaktu, a przede wszystkim uświadamiają mu, że jeśli sprawa nie zostanie rozstrzygnięta polubownie, trafi do sądu, a to będzie wiązało się z wyrokiem oraz poniesieniem jeszcze większych kosztów - także procesu.

Zaletą skorzystania z tych usług jest też fakt, że windykatorzy mają profesjonalne narzędzia i środki. Mogą wystawiać przedsądowe wezwania do zapłaty mające moc prawną. Można im też zlecić skierowanie sprawy do sądu i zatroszczenie się o zabezpieczenie należności na poczet spłaty zobowiązań. Takie działania sprawiają, że nawet najsprytniejszy dłużnik nie ma szans uniknąć obowiązku uregulowania swoich zobowiązań, oczywiście z należnymi odsetkami. Windykatorzy przy tym pobierają opłaty dopiero po zakończeniu postępowania.

Autor: Karina Szulc

Wystaw Komentarz